W Karpaczu miało miejsce zdarzenie, w którym 39-letni mężczyzna podejrzany jest o kradzież miedzi z mieszkania, które wcześniej wynajmował. Sprawca, wykorzystując nieobecność właściciela, wszedł do lokalu i ukradł cenne rury. Policja zatrzymała go na podstawie analizy monitoringu, a teraz grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze podjęli działania w związku z kradzieżą miedzianych rur, do której doszło w czerwcu. Po otrzymaniu zgłoszenia od pokrzywdzonego, który odkrył brak cennych elementów z instalacji grzewczej, funkcjonariusze skoncentrowali się na ustaleniu sprawcy. Dzięki analizie kamer monitoringu szybko dotarli do 39-letniego mężczyzny, który był byłym lokatorem mieszkania.
Mężczyzna, który dopuścił się kradzieży, sprzedał skradzione mienie w jednym z punktów skupu złomu w Jeleniej Górze. Po zatrzymaniu do sprawy mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem, co może skutkować wymierzeniem mu kary do 5 lat pozbawienia wolności. Zdaniem policji, takie przestępstwa są poważnym zagrożeniem dla lokalnej społeczności, dlatego działania ścigające będą kontynuowane.
Źródło: Policja Karpacz
Oceń: Kradzież w Karpaczu: wynajmujący mieszkanie oszustem
Zobacz Także