W ostatnich dniach Karpacz był świadkiem wzruszającej historii, która pokazuje, że policjanci są gotowi pomagać nawet poza godzinami służby. Sierżant Paweł Ptak z jeleniogórskiej policji udowodnił, że empatia i chęć niesienia pomocy są integralnymi wartościami funkcjonariuszy. Jego działania, które miały miejsce 15 sierpnia 2025 roku, zakończyły się pozytywnie dla starszego mężczyzny wracającego z szpitala do Kowar. Dzięki czujności sierżanta, uniknięto potencjalnej tragedii.
Incydent rozpoczął się, gdy seniorek po opuszczeniu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego postanowił wrócić do domu pieszo, ponieważ o porze nocnej żaden transport publiczny nie był już dostępny. Po wcześniejszym udzieleniu mu pomocy medycznej w szpitalu, mężczyzna, zmęczony i zdezorientowany, podjął się długiego spaceru do swojego miejsca zamieszkania. Niestety, taki wybór okazał się niebezpieczny, gdyż dojście do Kowar w ciemności i zmęczeniu stanowiło dużą trudność.
W Mysłakowicach sierżant Ptak dostrzegł mężczyznę idącego niepewnie poboczem i natychmiast zatrzymał swój samochód, aby zareagować. Po rozmowie z seniorem dowiedział się o jego sytuacji i postanowił mu pomóc. Sierżant zapewnił mężczyźnie bezpieczeństwo, wsiadł do pojazdu i odwiózł go do domu. Działania sierżanta Pawła Ptaka pokazują, że policja jest zawsze gotowa do działania, niezależnie od sytuacji, a także że o życiu i zdrowiu drugiego człowieka można pomyśleć w każdych warunkach. Cała sytuacja pokazuje, jak ważna jest empatia w mundurze.
Źródło: Policja Karpacz
Oceń: Policyjna Sprawa za Kółkiem: Sierżant Ptak Ratuje Starszego Mężczyznę
Zobacz Także