W Karkonoszach miało miejsce dramatyczne zdarzenie, w którym jeleniogórscy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzewanego o szereg przestępstw, w tym kradzież pojazdu oraz czynną napaść na funkcjonariusza. Incydent, który rozpoczął się w Czechach, szybko przeniósł się na polski teren po dramatycznym pościgu. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany po porzuceniu skradzionego samochodu i podjęciu ucieczki pieszej. W odpowiedzi na jego nieodpowiedzialne zachowanie, policjanci przypominają o konsekwencjach prawnych związanych z próbą ucieczki przed kontrolą drogową.
Wszystko zaczęło się 7 października, gdy czeska policja powiadomiła polskich funkcjonariuszy o pościgu za kierowcą samochodu marki Fiat Ducato, który został skradziony na terenie Czech. Mężczyzna, mimo prób zatrzymania przez policję, zdecydował się na ucieczkę w kierunku Jakuszyc. Po przejechaniu kilometra, na wysokości Piechowic, sytuacja zaostrzyła się, gdy kierowca, widząc stojących funkcjonariuszy, próbował wjechać w ich kierunku. Policjanci, w celu ochrony swojego zdrowia i życia, oddali strzały ostrzegawcze, jednak kierowca kontynuował ucieczkę.
Kiedy mężczyzna porzucił samochód na łące i próbował uciekać pieszo, policjanci z Szklarskiej Poręby szybko go zatrzymali. Badanie wykazało, że może być on pod wpływem środków odurzających. Oprócz kradzieży pojazdu, mężczyzna usłyszy zarzuty dotyczące napaści na funkcjonariusza i kierowania pod wpływem substancji odurzających. Sąd zastosować może wobec niego karę pozbawienia wolności do 10 lat. Policja zwraca uwagę, by unikać niebezpiecznych sytuacji na drodze oraz stosować się do poleceń funkcjonariuszy, co ma na celu nie tylko przestrzeganie prawa, ale także zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.
Źródło: Policja Karpacz
Oceń: Pościg w Karkonoszach: 30-latek zatrzymany za kradzież i napaść na policjanta
Zobacz Także